Gothika
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
Były w tym filmie dobre momenty, była urocza Penelope, tym bardziej szkoda, że od jakiejś 1/3 wiadomo z grubsza, jak się skończy (...pokrzywdzona dziewczyna, a gruby Murzyn jakoś w to zamieszany).
No i wołające o pomstę do nieba zakończenie - przepraszam bardzo, ale jeśli kobieta morduje swojego męża siekierą, to niezależnie od tego czy była w tym momencie opętana przez martwą dziewczynę (ciekawe, czy taka była linia obrony :P), i od tego jak obrzydliwym, chorym zboczeńcem i mordercą był ten mąż - nie wypuszcza się jej na wolność, tylko wsadza na długie lata albo do więzienia, albo do szpitala psychiatrycznego. A wizje płonących dziewczyn raczej nie wpływają na złagodzenie wyroku.
Koniec końców najwyżej 4/10, a miałam nadzieję na takie 6-7. :(
Faktycznie, bez sensu to. Mi jednak film podobał się wiec moge dac dobrą ocene :)
dosadny komentarz -- kupa, ile ty masz lat dziecino czy naprawde na tym portalu zagoscily tylko malolaty?, a moze praca w policji tak takie osoby jak twoja jest na wage zlota;)
Kazdy ma prawo do swojej opinii, nawet takiej. A masz cos do małolat? Chodzi mi o to, ze myślisz stereotypowo. I to twoje wyzywanie jest nie potrzebne. Zrozum, jeśli komus film się nie podobał to ma prawo do swojej opinii - nawet takiej "za przeproszeniem - kupa", która jest kontrowersyjna i widocznie sprawiła, że dostałeś goraczki. W kazdym razie, drogi autorze - podeszłeś do tego filmu zbyt poważnie. Aczkolwiek mogę cię zrozumiec - jak na film psychologiczny nie ma tu większego sensu. Sądzę, że po prostu odpuścili jej winy - motyw z opetaniem. I to wszystko.. taki film bez podstawy konkretnej. Sądze jednak, że oceniłeś go za nisko - ocena 7 to przyzwoita ocena.
Ojejku. Drogi użytkowniku, nie rozumiem zupełnie - nie wiem ile Ty masz lat, ani też zupełnie mnie to nie interesuje, natomiast Twój poziom prowadzenia dyskusji jest godny podziwu: czy naprawdę nie można się powstrzymać od nie wnoszących nic a nic do tematu wycieczek osobistych? Dla Twojej wiadomości - lat mam 22, z policją nic wspólnego nigdy nie miałam (chociaż muszę przyznać że związek między tymi faktami jest dla mnie nieco niejasny).
Tytuł tematu został przeze mnie sformułowany w taki a nie inny sposób między innymi po to, żeby zwrócić uwagę i sprowokować dyskusję - ale w swojej niezmierzonej naiwności miałam nadzieję na dyskusję merytoryczną. Jak zwykle oczekiwania przerosły filmwebową rzeczywistość i jak zwykle przykro mi z tego powodu, bo agresji w internecie nie lubię - takie moje upośledzenie.
...oczywiście powyższa wypowiedź jest skierowana do użytkownika grzes1962 - nie wiem, Grzesiu, ile masz lat i nie spodziewam się, żeby 1962 było Twym rokiem urodzenia, ponieważ poziom w jakim opanowałeś ortografię i interpunkcję naszego pięknego języka ojczystego bynajmniej na to nie wskazuje.
"No i wołające o pomstę do nieba zakończenie - przepraszam bardzo, ale jeśli kobieta morduje swojego męża siekierą, to niezależnie od tego czy była w tym momencie opętana przez martwą dziewczynę (ciekawe, czy taka była linia obrony :P), i od tego jak obrzydliwym, chorym zboczeńcem i mordercą był ten mąż - nie wypuszcza się jej na wolność, tylko wsadza na długie lata albo do więzienia, albo do szpitala psychiatrycznego."
Serio? A o czymś takim jak obrona konieczna słyszałaś?
jaka obrona konieczna? Przecież on jej bynajmniej nie zaatakował, to ona zaatakowała jego, on nawet się nie bronił. W cywilizowanym kraju, kiedy dowiadujesz się że ktoś jest mordercą - niezależnie od tego, czy jest to ktoś ci bliski, czy nie - to oddajesz go w ręce policji, a nie siekasz siekierą.
Alleluja!! W końcu któs widzi niedorzeczność tego zakończenia. Ufff, a już zaczynałam wątpić w ludzkość :P Wygląda na to, że w Ameryce każdy może powiedzieć: "Sorry, ale porąbałam swojego męża, bo mi się objawił duch ( i oczywiście na końcu dodać - you know) ". Poza tym jaka obrona konieczna?! Z tego co pamiętam to ona podeszła z siekierą (chociaż film oglądałam w sumie dawno, więc jeżeli coś przeoczyłam to proszę o zwrócenie uwagi:) ) Poza tym o ile się nie mylę w USA jest precedens konstytucyjny, więc taka linia obrony mogłaby wszystkim służyć. Ktoś napisał, że to tylko film, ale ja lubię kiedy filmy są logiczne, chyba że mają w kategorii napisane fantasy :)
Była świadkiem brutalnego morderstwa, więc zabiła go po to, aby nie stać się kolejną ofiarą. Myślenie nie boli. Urojenia zaczała mieć po fakcie, zwłaszcza "przesladowała" ją dziewczyna, której nie zdołała ocalić.
No właśnie chyba Ciebie boli, bo nie rozumiesz tego filmu... Zobacz jeszcze raz, najlepiej kadr po kadrze i notuj to co najważniejsze.
Jasne. "Duch" pozwolił jej rozwiązać "zagadkę" morderstwa, które widziała na własne oczy.
no tak, już napisałam wyżej - o czymś takim jak "prewencyjna obrona konieczna" istotnie nie słyszałam.
Całkowicie się z Tobą nie zgadzam- każda obrona ma charakter prewencyjny, inaczej nie byłaby obroną, tylko poddaniem się, a w tym konkretnym przypadku byłoby to równoznaczne ze samobójstwem. Poza tym gwoli ścisłości obrona konieczna wcale nie musi oznaczać samoobrony- można bronić osoby trzeciej. To tak ogólnie, a jeśli chodzi o sam film, to samo zabicie męża nie jest przeanalizowane krok po kroku, tylko przedstawione są same urywki, resztę trzeba sobie dopowiedzieć. Według mnie użyła siekiery, bo stwierdziła, że walcząc gołymi rękami nie miałaby najmniejszych szans, a mieszkając na takim zadupiu uciec nie miałaby dokąd.
Poco w filmie fabularnym doszukiwać się prawidłowości z życia wziętych ?
Chvj z tym, czy ona by siedziała sto lat, czy 2 miesiące...
Doszukujesz się niedorzeczności w końcówce? Poszukaj jej raczej gdzieś indziej, np. w scenie, w której duch otwiera drzwi 'celi' lub w której rzuca mirandą o ściany lub w 29 innych. Człowieku to jest horror, nierzeczywistość, a ty czepiasz się pracy policji... ajajajajaj ;/
Ojjj.... Chodzi o to, że to zakończenie jest po prostu głupie. Tak jakby chcieli na siłe zrobić happy end,a wyszłoby fajniej gdyby ona została w więzieniu. Wiem, okropna jestem :P Zamiast się cieszyć, że dobrze się skończyło ja bezczelna jestem niezadowolona :P
Też się zastanawiałem, czemu ją zwolnili. Zabiła BEZ obrony koniecznej, bo widać jak ten Doug siedział na kanapie, bez złych intencji wobec żony, poza tym ona zabiła go zanim dowiedziała się prawdy o nim. Nawet gdyby opętanie byłoby wytłumaczeniem, to zostałaby w psychiatryku.
Jeszcze coś o czym nikt wyżej nie wspomniał - uznano że Rachel popełniła samobójstwo skacząc z mostu i rozbiła się o kamienie. W takim razie skąd wzięłyby się takie rany cięte? Uznano że sama "na wszelki wypadek" pocięła się przed skokiem z mostu? Kolejne niedociągnięcie filmu.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
