Gdy 5 lat temu widzialem pierwsza czesc, to zmienil mi sie swiatopoglad i od tej pory inaczej patrzylem w niebo :). Film ten byl jedynym w swoim rodzaju, jakby zaczynala sie nowa era kina sci-fi. Film (pierwsza czesc) jest dla mnie idealem: Will, Tommy, komedia, a do tego sci-fi. Nawet (nie jest to u mnie standardem) skolowalem sobie plakat.
Druga czesc to czysta komercha, ktora ma zabawiac malointeligentnych amerykanow. Do tego te patriotyczne wstawki (fajerwerki nad statua), odrazajace. Co byscie pomysleli, o bialym orle przelatujacym nad glowa Czarka w "Chlopaki nie placza". ODRAZAJACE!!! Tyle czasu czekalem na kontynuacje, a tu wyszlo cos o fabule sci-fi z lat 50. Kto kur..a wymyslil nazwe Zarthan???? Powinni zastrzelic tego co wzial sie za scenariusz. Zawod zawod i jeszcze raz zawod!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!